wtorek, 30 kwietnia 2024

Zabijanie najmłodszych w majestacie prawa

 


Eleganckie panie i przystojni panowie w pięknym budynku Parlamentu Francji uchwalili rzecz koszmarną: uroczyście zabetonowali proceder zabijania najmłodszych w majestacie prawa. Czegoś podobnego nie ośmielił się zrobić nikt na świecie. Za przykładem Francji na pewno pójdą następni, bo takie rzeczy są zaraźliwe. Wielu zechce powtórzyć te standardy, żeby już na wieki wyznaczały kierunek rozwoju ludzkości. Ale jaki to rozwój utrwalać zbrodnię? Cokolwiek by kto mówił, nie zmieni to faktu, że wskutek aborcji światła słońca nie ujrzały i nie ujrzą miliony ludzi, którzy mieli ten świat czynić lepszym. Przez to, co im zrobiono i czym to skutkuje w duszach sprawców, świat staje się gorszy. Można się oszukiwać, że chodziło o dobro kobiet, ale jeszcze żadna kobieta na pozbyciu się dziecka nie skorzystała. Można sobie wmawiać, że nic złego się nie dzieje, bo po usuniętych maleństwach nie pozostają buciki i zabawki, nie ma nagrobków ani nawet wzmianki w aktach… Fatalne skutki dla tożsamości narodu, który robi takie rzeczy, są jednak nieuniknione. Czy teraz jeszcze ktoś się łudzi, że środowiska aborcyjne zadowolą się jakimkolwiek „kompromisem” również w Polsce? Owszem, my w kraju o to się kłócimy, ale przecież jest o co. Niech nas Bóg broni przed jednomyślnością w uznaniu zła za dobro. To jedyna „zgoda”, na jaką stać piekło. Franciszek Kucharczak, GN 11/24

niedziela, 28 kwietnia 2024

Zielone szaleństwo idzie coraz szerzej


 Czym jest dyrektywa o charakterystyce energetycznej budynków, tzw. dyrektywa budowlana, którą wczoraj przegłosował Parlament Europejski? – Można powiedzieć, że szaleństwo idzie coraz szerszym frontem. Tak zwana dyrektywa budowlana to jest nowy, kolejny element Europejskiego Zielonego Ładu, który Unia Europejska przygotowuje do wdrożenia. W mojej ocenie ta ekipa lewicowo-liberalna, która dzisiaj rządzi Unią Europejską – idąc dalej w tym nierozumnym pochodzie – strzeliła sobie w stopę. Powodów jest kilka: po pierwsze, cały ten Zielony Ład nie podaje szacunków wydatkowych, czyli kto za to ma zapłacić. Po drugie, powszechnie wiadomo, że z pieniędzy unijnych, które są kroplą w morzu dla wszystkich działań zawartych w Zielonym Ładzie, projekt ten nie będzie mógł być zrealizowany. Wyjdzie na to, że za te ideologiczne pomysły i fanaberie Timmermansa oraz jemu podobnych będzie musiał zapłacić zwykły mieszkaniec Unii Europejskiej. Wygląda więc na to, że miarka się przebrała, że unijni ideolodzy przesadzili. W związku z tym możemy być świadkami dużych protestów niezadowolenia wobec tych, którzy rządzą Unią Europejską. Artykuł opublikowany na stronie: https://naszdziennik.pl/mysl/294351,zielone-szalenstwo-idzie-coraz-szerzej.html


czwartek, 25 kwietnia 2024

Orędzie, 25. kwietnia 2024


 Drogie dzieci! Jestem z wami, aby wam powiedzieć, że was kocham i zachęcam do modlitwy, bo szatan jest mocny i z każdym dniem jego siła rośnie poprzez tych [ludzi], którzy wybrali śmierć i nienawiść. Dziatki, bądźcie modlitwą i moimi wyciągniętymi rękoma miłości dla wszystkich, którzy są w ciemności i szukają światła naszego Boga. Dziękuję wam, że odpowiedzieliście na moje wezwanie.

środa, 24 kwietnia 2024

Jak naprawdę wyglądał protest rolników?

 


Polscy rolnicy wyszli na ulice w naszym imieniu! Szkodliwa polityka „klimatyczna” Unii Europejskiej uderza nie tylko w rolników, ale w każdego z nas, bo jej efektem będzie upadek rolnictwa, a długoterminowo – radykalne podwyżki cen żywności i energii, które dotkną wszystkich Polaków, zwłaszcza tych najuboższych. Byłam na miejscu. I nie mogłam pozostać obojętna, gdy rozpoczęła się brutalna pacyfikacja pokojowego protestu. Na własne oczy widziałam, jak bardzo fałszywe są słowa Donalda Tuska o tym, że Policja atakowała... tylko chuliganów. Tymczasem wśród manifestujących i zrozpaczonych rolników widziałam kobiety, starszych mężczyzn, obawiających się o swoją przyszłość oraz młodych rolników, którzy na protest zabrali... kilkuletnich synów. Na dziesiątkach dokładnie analizowanych przez nasz zespół nagrań, widać wyraźnie, że policja zaatakowała bez żadnego ostrzeżenia wiele osób, które były całkowicie bierne. W trakcie brutalnych pacyfikacji protestów rolniczych doszło do ewidentnych naruszeń przepisów ustawy o środkach przymusu bezpośredniego i broni palnej, która w art. 34 stanowi, że „środków przymusu bezpośredniego można użyć po uprzednim bezskutecznym wezwaniu osoby do zachowania się zgodnego z prawem oraz po uprzedzeniu jej o zamiarze użycia tych środków”. W przypadku protestów rolników mieliśmy do czynienia z licznymi atakami policji bez jakiegokolwiek ostrzeżenia. Zaatakowany gazem pieprzowym został nawet rozmawiający z rolnikami poseł Sławomir Mentzen z Konfederacji. Magdalena Majkowska, Ordo Iuris

wtorek, 23 kwietnia 2024

Tusk ma za nic Polskę i Polaków

 


Symbolem tej władzy stają się gazowanie, pięści, policyjne pałki, które poszły w ruch, kostka brukowa rzucana przez policjantów w protestujących rolników, to są atrybuty tej władzy. Nikczemne jest używanie uzbrojonej, w pełnym rynsztunku policji przeciwko tym, którzy żywią nas i bronią, dbają o bezpieczeństwo żywnościowe nas, Polaków, którzy upominają się o swoje miejsca pracy, pokazując, że wszystkie pomysły Unii Europejskiej związane z Zielonym Ładem są naprawdę bardzo groźne. Tusk ma za nic Polskę i Polaków i jako ten, któremu bliżej do Brukseli, do eurokratów niż do polskich rolników, realizuje plan Unii Europejskiej. Patrząc, jak polski rolnik jest pałowany, gazowany, jak siłą policja próbuje stłumić protest – skojarzenia same się nasuwają. Określenie „koalicja 13 grudnia” doskonale pasuje do tej ekipy. To są obrazki rodem ze stanu wojennego.  Okazuje się, że Tusk i jego ekipa mówią jedno, a robią drugie. Przykładem jest to, że dzisiaj podczas posiedzenia Komisji Parlamentu Europejskiego ds. Handlu Międzynarodowego Socjaldemokraci jak i Europejska Partia Ludowa zagłosowały za liberalizacją handlu z Ukrainą, czyli za tym, żeby Polska była dalej zalewana ukraińskim zbożem. Przeciw byli europosłowie Prawa i Sprawiedliwości, natomiast za głosowali posłowie koalicji Tuska, Marek Belka i Danuta Hübner. Tusk sobie drwi z polskich rolników. Myślę, że Tusk próbował to przykryć, podsycając czy podtrzymując spór aborcyjny w polskim Sejmie. Beata Kempa
Artykuł opublikowany na stronie: https://naszdziennik.pl/mysl/293984,tusk-ma-za-nic-polske-i-polakow.html

poniedziałek, 22 kwietnia 2024

Teraz przyszedł czas św. Józefa

 


Został światu pokazany, aby chronił Kościół, bronił go i strzegł przed zagrożeniami. Jest szczególnym opiekunem w czasach zamętu, niepokojów, w czasach, gdy wszelkimi sposobami chce się zagłuszyć naukę Kościoła, wyrwać katolicką wiarę z ludzkich serc. Jest dany jako orędownik w walce o obronę rodziny i życia nienarodzonych dzieci, o czym proroczo mówił św. Jan Paweł II w Kaliszu 4 czerwca 1997 roku – akcentuje ks. prał. dr Jacek Plota. Święty Józef to patron m.in.: narzeczonych, ojców, rodzin chrześcijańskich, osób modlących się, ludzi pracujących, źle się mających, umierających. Jednak przede wszystkim św. Józef to patron Kościoła powszechnego.
Artykuł opublikowany na stronie: https://naszdziennik.pl/wiara-kosciol-w-polsce/293994,czas-sw-jozefa.html

niedziela, 21 kwietnia 2024

Nie damy się zastraszyć

 


Kto odpowie za zachowanie policji podczas środowego protestu rolników w Warszawie? Gaz i przemoc. Porozrzucana kostka brukowa, powyrywane znaki, użycie siły wobec posłów RP. 55 osób zatrzymanych. To ogólny bilans prowokacji, której dopuściła się „uśmiechnięta koalicja” względem protestujących rolników. W sieci pojawia się coraz więcej materiałów potwierdzających, że funkcjonariusze policji prowokowali protestujących przed kancelarią premiera i Sejmem. – Na własne oczy widziałem policjantów, którzy zachowywali się w sposób prowokacyjny i dążyli do eskalacji konfliktu. Stosowano te same metody, co podczas Marszów Niepodległości w latach rządów PO – PSL – mówi „Naszemu Dziennikowi” Dariusz Matecki, poseł Suwerennej Polski, uczestnik protestu. Jak dodaje, swój udział w zamieszkach mieli także policjanci w ubraniach cywilnych. – Celowo wysłano tajniaków, aby prowokowali, używali siły, by premier Donald Tusk i minister Marcin Kierwiński mogli nazywać chuliganami rolników protestujących w interesie nas wszystkich, a przeciwko polityce klimatycznej UE – wskazuje Dariusz Matecki.
Artykuł opublikowany na stronie: https://naszdziennik.pl/polska-kraj/294001,nie-damy-sie-zastraszyc.html